Udział Katarzyny Alińskiej, Dyrektorki Zarządzającej Fundacji Rozwoju w IMPACT 2025.

IMPACT CEE jego jubileuszowa 10. edycja odbyła się w dniach 14–15 maja 2025 roku w Poznaniu. To bez wątpienia jedno z najważniejszych wydarzeń w Europie Środkowo-Wschodniej, gromadzące liderów biznesu, polityki, nauki i technologii.

Tegoroczna edycja stała się platformą do dyskusji na temat kluczowych wyzwań współczesnego świata, takich jak zagrożenia dla demokracji, rozwój sztucznej inteligencji, transformacja energetyczna, zdrowie psychiczne czy komercjalizacja przestrzeni kosmicznej.

Katarzyna Alińska, Dyrektorka Zarządzająca Fundacji, dzieli się swoimi przemyśleniami w następujący sposób:
Jedna ogólna refleksja, z którą wyjechałam z Impactu nie napawa optymizmem. Żyjemy w świecie pogrążonym w kryzysie idei, przywództwa i zaufania do technologii. I ten niepokój było czuć i słychać w wielu dyskusjach.

Barack Obama, mówił o narastającym kryzysie demokracji i erozji zaufania do instytucji. Ostrzegał, że bez odpowiedzialnych liderów zdolnych do służby wspólnocie, społeczeństwa mogą pogrążyć się w chaosie. Podkreślił znaczenie obywatelskiego zaangażowania i solidarności jako antidotum na rozpad społecznych więzi. Podobny ton przyjął prof. Francis Fukuyama, który zwrócił uwagę na powrót geopolitycznej niepewności, zagrożenie autorytaryzmem i słabnące znaczenie liberalnych wartości. W jego słowach wybrzmiewał niepokój – ale też apel o ponowne przemyślenie roli instytucji i odpowiedzialności elit politycznych.

Wątek przyszłości, choć z innej perspektywy, podjęli również badacze nowych technologii. Aleksandra Przegalinska zauważyła, że sztuczna inteligencja nie jest już tylko narzędziem – staje się czynnikiem redefiniującym relacje międzyludzkie i naszą tożsamość. W jej wystąpieniu pojawiło się wezwanie do etycznej refleksji i uważności wobec kierunku, w którym zmierza cyfrowy świat. Cédric Villani, francuski matematyk, przekonywał, że Europa ma szansę na własną, odpowiedzialną drogę rozwoju AI – opartą na demokracji, edukacji i inkluzywności. Zwrócił uwagę, że przyszłość technologii to także pytanie o kulturę polityczną i społeczną.

W tym gąszczu diagnoz i ostrzeżeń, niezwykle mocno wybrzmiały dla mnie słowa Olgi Tokarczuk. Nasza noblistka mówiła o budowaniu poczucia wspólnoty. Uważność, czułość, otwartość na drugiego człowieka – te wartości, jak podkreślała, mogą stać się praktycznym remedium na samotność systemów, rozpad więzi i dehumanizację. Literatura, sztuka i opowieść – to według niej nie tylko forma ucieczki, ale realna siła odbudowy sensu w świecie szukającym ładu.

Impact’25 pokazał, że wobec globalnych napięć – politycznych, technologicznych i społecznych – potrzebujemy nowej, humanistycznej wrażliwości. Być może to właśnie w empatii i wspólnocie, o których mówiła Tokarczuk, kryje się odpowiedź na pytania, które nie dają dziś światu spokoju.
Podstawowe poczucie solidarności, które większość Amerykanów odczuwa względem Europy, nie jest zależne od naszego rządu, ale od ludzi. – powiedział Barack Obama.